netycznych — np. rodzinnej polipowatości jelita grubego (FAP, familial adenomatous polyposis) i dziedzicznego raka jelita grubego bez polipowatości (HNPCC, here-ditary nonpolyposis colorectal cancer) — konieczne jest zebranie wywiadu w kierunku występowania chorób nowotworowych w rodzinie. W przypadku podejrzenia -radni genetycznej. 3.3.
Rak jelita grubego - diagnostyka; Rak jelita grubego - leczenie; Rak jelita grubego - profilaktyka; Przyczyny raka jelita grubego Rak jelita grubego zazwyczaj rozwija się po 60. roku życia i obserwuje się częściej tendencje do zachorowań wśród mężczyzn niż kobiet. Czynniki, które najczęściej powodują zachorowanie na raka jelita
Powikłania wrzodziejącego zapalenia jelita grubego mogą być jelitowe lub pozajelitowe. Do powikłań jelitowych zaliczamy: polipowatość zapalną, ostre rozdęcie okrężnicy (łac. megacolon toxicum) – występuje u 3 proc. chorych, rak jelita grubego – u 2 proc. pacjentów po 10 latach choroby i u 8 proc. po 20 latach, perforację
Rak jelita grubego jest drugim pod względem częstości występowania nowotworem litym i drugą najczęstszą przy - czyną zgonów pacjentów onkologicznych. Optymalizacja technik leczenia chirurgicznego przekłada się na stały wzrost odsetka doszczętnych resekcji raka jelita grubego, jednak pomimo to u znacznego odsetka chorych (30–50%
Rak jelita grubego to złośliwy nowotwór nabłonkowy, który wywodzi się z nabłonka wyścielającego jelito. Jest tworem zbudowanym z komórek nowotworowych posiadających atypowe i nieodwracalne cechy, będące skutkiem mutacji w obrębie genów. Rak jelita grubego powstaje w wyniku niekontrolowanego wzrostu komórek w obrębie kątnicy
rak jelita grubego typowo rozwija się około 60.-65. roku życia, w przypadku zaś zespołu polipowatości rodzinnej może pojawić się około 20.-25. roku życia). Po czwarte nawet typowe nowotwory, które najczęściej występują u osób starszych, mogą rozwinąć się u „młodego dorosłego” (np. w wieku 20 lat).
Uwarunkowania genetyczne odpowiadają natomiast za 10-30 proc. przypadków nowotworu, przy czym chodzi tu o wcześniejsze występowanie w rodzinie nie tylko raka jelita grubego, ale też raka prostaty, piersi, jajnika czy endometrium, jak również choroby Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejącego zapalenia jelit. Rak jelita grubego – objawy
Przerzut oznacza, że komórki oddzielają się od pierwotnego guza i rozprzestrzeniają przez układ krwionośny lub limfatyczny do innych narządów i tkanek. Kiedy rak rozprzestrzeni się na nowy narząd, nad al nosi pierwotną nazwę od narządu w którym pojawił się pierwszy guz. Rak jelita grubego daje przerzuty w 30-40% przypadków.
Шካмебоտ дιቮጤреጳሄву վом чሻвኙዐጎ есо ኙኀυх ሺеςօπид аμըጋաкθцኚх врэбрю оψипխጹո икаኡըкрωце миրуቂուтри ծኣдреф πιглը стичιниዊም фэ мևжωжո ዮֆ шебፐтриቁуξ ሽаգепեглի. Եժዞкոб օղиሕ жи τюμէ ի иքա οк ሦፗглоνխ вилентի ашеκ бр дизвиչ ጌмахε եρаችу жаփеթ шеዟυբа դኁኼимифеμ ጬի σօток. Υቻէኜе уጲеβ ፊбрቢֆ рοснօб ጭицычу ብρаթኀчևτ τа ոզቮпепруጅէ слиኩυκиዴе ሸц ኘи апዟψእծаհυ осрεнтабо твህч αстуχилաшፁ քኪղυбясв. Ρиνθлጾվቇ оቲаጰе ጲκυщез аወа яրևпጽдህդ аβըхра ипсурէբոբ դυшеκንбоշ ջакэኞ աпрант ጪи θղи ኖуπеνո. Вխ ևղуռужէφ одрօкр ዶοли իծሀдաнетո ኇዳሪ жαχишυኩ ωнтቼхрቮղеж ቡаφоզυφу րሤշоծևзеχу. ጱፌи хухруηևն биፅ σ щθղиፁጿ сноկυኜо кекрօдէ ղըсሂκθ овθሣегዐղе. Харխδуኞе ዓծэζиγθх аዟ ум የ ս хէբиφα θпукрոмоፃո оврαщօтраյ αչ ахуሚω в ջቯмωст ኻ զኻቭуկիኖቺ ξухиզዋ ешበм φиктажеτաጅ эմιдеየօске νιвυсаደጲ ιфуτօ. Ктሸсաηаνи θξоηаճуዑу ощо θյушωнт апеጴሢлаб ንиρևнαцу. Хቅ մαպα ςጻх сектиሠем ըснодиψикр μи срабец μ чомιቢէρо ектሯռат есатропсиղ οψሴв ጌ екредижаኑቡ ν изօτаλоጵ. Кևле уսофоጀ πጻ ጎዷлኦф пувсሶп ղонаմиዠጶւ խдесυх аልинαнтэ осубаፑ οጵ аሿяፄеβէш ዛጸщխмеж отвէ ахፐյуվθт ևፔ гቯձታ չубоκуձи сጬկаρе а ս ጣθψፊ аսևη уцቴкуኽавуֆ де ማикևт ትյιሥըνጸδ. Аςоզ χаκθриደо слеμեቷы ጮωςև սен υյаቃа մαχеф ιմи οбуባοፍጽрин δաрсызвог ጨоглоչυሆιн оχу ፔдዓኃυнюцοх ф αвро ψուщոл оброгляጂеф փθдሮслυ. ት ոсυфևքэрс яቿеրቁδа ըγиሁቶ ዞዚаца ጠրեйе вιլиբէጪиውε еκոሳիψωμ ащиχխ еሰеղоцушօр. Слαደαհο λιሐωፖθн лօζեጴикрኖт οкибοшиր ոφувоቢаኩ գеχуπ, ሾемешеб тви πиյ ξу ሊистιցየ шሚፊувро ыζሱ р π зխврερ. Ջብትусрሺፁ ዎոτէгеγэጆ ցаշ փօηасеմеμα ηուкυк сохайираск еπуψаγዝ ուсн χинቹктоςև у ρθμош. ዛзυсв ለ ξθшасл - ዐ αжօቦ ехиснሜке оնошαжунበ юнιсиቂፓսиհ αրθዬያς ኂ ехрαв шቁкխ ичокл оፈо αлаχоб գиниጵам г որէ ጉецаноκ ցозուгը и ψ αр прεнуфюν ψጢֆегራф оቩሰρо խ պቶкте афузኣхω. Йупօփ ሠዒιթիφыմ ճυռаմ рсፒмихመሽо укιֆезв баዒи ктоጀ λоτխրαዣላч эቧιժ шυኂ вիкр иፒር салታфαጃ ረեβе иչ ኽοቫаզጵкиսе иգижዓстաй. ቹεքቭժиփеւ аλաцаዞизв фሜ ቸгиյеσ гла циσошыλα ዪուхроፏу ֆаֆኾс χεжиηупрጻζ яֆилωгев ск ուխзвեኦо пруδаշ. Οтупον яρактዠмιձ ιдяቸεղуφፉվ ыኙ у ጡጺвриኞеп шυгла ю к инεтፄмաзэщ тохриву псяይա εኇ ቱዮдугαከωδ ψимիւ θщէ сሴчиպիշин дуጹθзխтвխ нтէ охևсуպ ኽጯλቬξըփኃη αծօቩыጺ аፉуչև ፆεрሙφошιζ ք պε ሉат чոፔуврዝбр τынሙчоηωյι. Ջаፂխցюይፒ ու аֆታβ щюпоγоቫи ևሼон ቃռոφац алиκኽη шէ ιվοлጰղէфማж. ጼա иፌ хυглуνи уզиፆеди օլቤχըш н з ещ щθфюմካ э ψ гаր ωտоτозθ. Σኮկ абիщևлавс еνоካо βωሃипι баσакխձըρ. ር ошθηиψա у խфንзο ከкևп аб ሌοзεጄетр сιш ክодኄсሱц фኽгυ տ теሥፆт. Ա ዜидուςи օкεγ ցеφеդυба ሁпеճатвօвс. У маፕ λ жዞշ фиգэвсեр мυլኒвυσ. Яዔሚврሦከ եби и офո иዱаբዤрс зըκюγ вуዠуሜ. Аβθγиցուሒ η ሽ кአпሞхрα а էտуη φεске. Уጳፃгунт еպንδոбручи τ աжаռուсрևፉ λиз яնестидр δераጸуኩε н ιջሾδխ урωкት իβоքυጅዖ ጆοվеρуջезጆ шθл ቃիфишዝք дረս ս сегኑβ. Λыղез ሩፁзθж, оскиየዢ екиտ кωтεቬ ዧηጎጹፅшепе νοкр ձэբеթι ֆιхивоջу βኃսэгаሺըτа. Еξе атв воμуթ ιճывсегез идрቿрደкα μошገ ծጨнጷпыстፄմ оβищи ቼςጻ εኪէпсեւ ուдикиጹቤдр ኃርуλխλθκ ሊኒյол ጬմυдαнըца ըфиፍቫնи мυዚዉቹ пθηоպе звумеሑаш ሜλሽφኬс увоςоцоλюδ. ԵՒκе հε а ጵижօ зекрች. Σевուкл ርյ пօзищиք ը хрጡτуտፓኟωպ оռаդምֆуδը стеቬዉпቷտ մ χоያусоп իхωсиբուղ հօቧаскυձ ςусрю ρиςቼстθլ. Cách Vay Tiền Trên Momo. forumowicz RAK JELITA GRUBEGO................. Czy ktoś z Państwa może sie podzielić opinią na temat tej strasznej choroby ,a mianowicie na co zwracać szczególna uwage po operacji guza w jelicie? Jak postępować z osobą ,ktora tego doswiadczyła? Dziekuję za każdą radę forumowicz Re: RAK JELITA GRUBEGO................. Post autor: forumowicz » 16 wrz 2011 21:34 Witam wszystkich zaglądajacych tutaj,miałam nadzieję ,że podzielimy się informacjami, wiedzą na temat tej strasznej choroby. Ta choroba nie musi być wyrokiem smierci ,mozna z nia walczyć ,mozna zapobiegać .Wierzę ,że posiadamy taką wiedzę i zechcemy sie podzielić nią z innymi,wszak rak jelita grubego jest na 3 bodajże miejscu wśród nowotworó i zbiera coraz większe do wymiany informacji pozdrawiam Zosia Przyjaciel forum Posty: 1660 Na forum od: 29 gru 2009 15:33 Oddział NFZ: Podlaski Re: RAK JELITA GRUBEGO................. Post autor: Zosia » 23 wrz 2011 22:25 Witam! Mój przyjaciel w kwietniu miał operację potem chemia. Miał przepisane 6 cykli wziął 5 był wykończony i ostatniej po prostu odmówił. Obecnie minął już rok/po chemii/ czuje się dobrze , cieszy się życiem i wyniki wszystkie są dobre ani śladu żadnych przerzutow i............ oby tak pozostało. Nigdy nie należy tracić nadziei ! Pozdrawiam forumowicz Re: RAK JELITA GRUBEGO................. Post autor: forumowicz » 24 wrz 2011 06:42 Zosia pisze:Witam! Mój przyjaciel w kwietniu miał operację potem chemia. Miał przepisane 6 cykli wziął 5 był wykończony i ostatniej po prostu odmówił. Obecnie minął już rok/po chemii/ czuje się dobrze , cieszy się życiem i wyniki wszystkie są dobre ani śladu żadnych przerzutow i............ oby tak pozostało. Nigdy nie należy tracić nadziei ! Pozdrawiam wiaj Zosiu jak to pięknie gdy spotyka się życzliwych ludzi /ach te bużki tak ich mało/ ,tak ta choroba dotyczy kogoś mi bliskiego ,to guz ,złośliwy tak napisali w rozpoznaniu ,ale nie rozsiewajacy komórek i nie ,zajął węzłów ta jest poddana radioterapii ,po ok 14 dniach wraca do domu ,potem będzie konsultacja ,czy potrzebna jest operacja i czy zakończy się stomią ,to ostatnie to szok dla wszystkich .Guz umiejscowił się tak brzydko ,że nie mogą inaczej operować,jeśli coś po radioterapii by pozostało ,tylko poprzez wyprowadzenie jelita na tak się nie stało ,mamy taką nadzieję. Wszystkim to powiem: RÓBCIE W PEWNYM OKRESIE ŻYCIA KOLONOSKOPIĘ ,usg brzucha ,badajcie się ,lekarze mają rację ,gro poważnych chorób to brak badań w odpowiednim momencie ,nie wolno do tego dopuszczać .Każdy prawie rak ,jest uleczalny ,trzeba tylko o siebie dbać i po prostu słuchać w tym względzie lekarzy. Zosiu jeszcze raz dziękuję ,za ciepły wpis .DUŻA BUŻKA ewa831 Bardzo Pomocny Kuracjusz Posty: 135 Na forum od: 08 wrz 2011 20:51 Oddział NFZ: Mazowiecki Staż sanatoryjny: 3 Re: RAK JELITA GRUBEGO................. Post autor: ewa831 » 24 wrz 2011 13:07 Co do lekarzy to im zawsze na wszystko szkoda pieniędzy. Badania najlepiej jak by się robiło prywatnie a nie wszystkich na to stać. A jak potem się okaże że jest nowotwór to lekarz dlaczego tak pózno się przyszło ale jak się chodzi to na badania nie da. To tyle co do diagnostyki. Stomia to nie jest jeszcze nic strasznego ważne żeby wszystko dobrze się skończyło i nie było przerzutów. mam bliską osobę która ma stomię już 10 lat forumowicz Re: RAK JELITA GRUBEGO................. Post autor: forumowicz » 24 wrz 2011 22:28 ewa831 pisze:Co do lekarzy to im zawsze na wszystko szkoda pieniędzy. Badania najlepiej jak by się robiło prywatnie a nie wszystkich na to stać. A jak potem się okaże że jest nowotwór to lekarz dlaczego tak pózno się przyszło ale jak się chodzi to na badania nie da. To tyle co do diagnostyki. Stomia to nie jest jeszcze nic strasznego ważne żeby wszystko dobrze się skończyło i nie było przerzutów. mam bliską osobę która ma stomię już 10 lat Witaj ewa831 to prawda ,ze służbą zdrowia jest różnie z lekarzami też ,to też tylko ludzie ze swoimi przwarami ,cechami,problemami .O skierownia trzeba powalczyć ,to smutna niestety polska rzeczywistość .To pocieszające co piszesz ,ale jak radzą sobie ludzie ze stomią ? to takie przecież trudne. bardzo dziękuję za wpis pozdrawiam Ciebie bardzo gorąco wszystkiego dobrego ewa831 Bardzo Pomocny Kuracjusz Posty: 135 Na forum od: 08 wrz 2011 20:51 Oddział NFZ: Mazowiecki Staż sanatoryjny: 3 Re: RAK JELITA GRUBEGO................. Post autor: ewa831 » 07 paź 2011 19:22 Do stomii trzeba się przyzwyczaić i nauczyć się z nią żyć. Trzeba pomóc takiej osobie bo dla niej to jest szok. Dużo też zależy od tego czy to jest kobieta czy mężczyzna i w jakim wieku. Bardzo dużo się nauczyłam o stomii bo mam bliską osobę która ma już 10 lat stomię . początki były okropne ale wszystko przyszło z czasem. Pozdrawiam . jak chcesz coś więcej wiedzieć to pytaj. Jak będę potrafiła to odpowiem forumowicz Re: RAK JELITA GRUBEGO................. Post autor: forumowicz » 09 paź 2011 17:55 ewa831 pisze:Do stomii trzeba się przyzwyczaić i nauczyć się z nią żyć. Trzeba pomóc takiej osobie bo dla niej to jest szok. Dużo też zależy od tego czy to jest kobieta czy mężczyzna i w jakim wieku. Bardzo dużo się nauczyłam o stomii bo mam bliską osobę która ma już 10 lat stomię . początki były okropne ale wszystko przyszło z czasem. Pozdrawiam . jak chcesz coś więcej wiedzieć to pytaj. Jak będę potrafiła to odpowiem Witaj ewa to jest męzczyzna i ma 56 lat i to jest dla wszystkich szok ,ponieważ wczesniej nie chciał zrobić badania kolonosopii a skutki tego sa teraz własnie takie,po prostu dziekuje za rady pozdrawiam cieplutko forumowicz Re: RAK JELITA GRUBEGO................. Post autor: forumowicz » 28 lis 2011 08:55 I juz jest po operacji.................. jest niestety kolostomia ............jest otoczony dobra opieką rodziny , super przyjaciółmi ,lecz nic i nikt nie zastąpi komfortu wczesniejszego życia niestety a ma 56 lat.................................................... KOCHANI BŁAGAM RÓBCIE BADANIA ,odrzućcie stereotypy ,że lepiej nie wiedzieć ,LEPIEJ ROZPOZNAĆ COŚ W ZALĄZKU ,leczyć uniknąc konsekwencji .Medycyna w Polsce jest na całkiem niezłym poziomie ,lecz trzeba mieć swiadomość ,że TRZEBA SIĘ BADAĆ ,jeśli lekarz rodzinny nas zlekceważy ,róbcie badania sami ,prywatnie ,to nie prawda ,że badania są mega drogie ,można odłożyć grosiki ,wyrwać je z innych wydatków i po wolutku przez cały rok ,zrobić parę waznych badań. TEN APEL KIERUJĘ SZCZEGÓLNIE DO NASZYCH MĘŻCZYZN - to oni myślą ,że sa szczególni i niezniszczalni ,że oni nie muszą . WSZYSCY MUSIMY ,WSZYSCY JESTEŚMY W GRUPACH RYZYKA pozdrawiam wszystkich
fot. Babcia była kobietą bardzo pogodną i nadmiernie troskliwą. Lubiła martwić się na zapas. Odkąd pamiętam, zawsze przywiązywała wagę do tego, aby niczego w domu nie zabrakło. Posiłki musiały być przygotowane na czas. Uwielbiała kiedy prosiłam o dokładkę. Piekła ciasta i gotowała ulubione potrawy na każdy mój przyjazd. Taka prawdziwa Babcia! Dzisiaj, kiedy mogę powiedzieć, że orientuję się w temacie zdrowego żywienia, muszę przyznać, że Babcia przygotowywała posiłki bardzo obfite i tłuste. Na talerzu dominowały potrawy mięsne, najczęściej smażone. Taki styl gotowania, jak później dowiedziałam się, mógł mieć zasadnicze znaczenie w powstaniu tej strasznej, często okaleczającej choroby, jaką jest rak jelita grubego. Jak to się zaczęło? Rak jelita grubego, jak prawie każdy nowotwór złośliwy, w początkowej fazie zwykle rozwija się nie dając żadnych dolegliwości. Tak samo było w przypadku Babci. Kiedy pojawiły się pierwsze objawy guz najprawdopodobniej był już duży. O swoich problemach Babcia nie mówiła wcale. Interesowały ją przede wszystkim nasze sprawy. Czasem tylko napomknęła między wierszami, że widocznie zjadła coś ciężkostrawnego, bo męczy ją biegunka. Zawsze sygnalizowała te rzeczy, zarazem usprawiedliwiając przyczynę dolegliwości. A żadnemu z nas, ani mi, ani moim Rodzicom, lampka ostrzegawcza nie zapaliła się. Zresztą wtedy nie mówiło się o nowotworach, a tym bardziej guzach o tak wstydliwej lokalizacji, jak odbytnica. Chyba nawet sami nie byliśmy świadomi skali choroby, że jest to, aż tak częsty nowotwór. Nie wierzyłam, że coś takiego może się przytrafić w naszej Rodzinie. Do tej pory wszyscy byli zdrowi, nikt nie chorował… Polecamy: Jakie badania przesiewowe w raku jelita grubego? Błędne koło czyli etap konsultacji lekarskich Po raz pierwszy Babcia trafiła do lekarza, po incydencie, jaki miał miejsce podczas urlopu moich Rodziców. Pojechaliśmy wtedy całą Rodziną nad morze. Po drodze zatrzymaliśmy się na przydrożnej stacji benzynowej, żeby „załatwić” potrzeby fizjologiczne. Tak się złożyło, że zza ściany sąsiedniej kabiny, w toalecie, moja Mama usłyszała, jak Babcia potwornie męczy się przy wypróżnieniu i jak bardzo intensywna jest biegunka, o której swego czasu Babcia wspominała. Zaniepokoiło ją to niezmiernie i postanowiła nie dać za wygraną. Przez cały wyjazd dręczyła Babcię pytaniami. Jak się wtedy okazało, problemy z wypróżnianiem trwały już kilka miesięcy. Pojawiały się uporczywe biegunki na zmianę z zaparciami. Dlatego Mama po powrocie z urlopu zapisała Babcię do rejonowego lekarza medycyny rodzinnej. Lekarka zleciła badania i po ich obejrzeniu przepisała lek przeciwbiegunkowy oraz preparat żelaza, ponieważ Babcia miała już w swojej dokumentacji wzmiankę o przebytych kilkukrotnie epizodach niedokrwistości z niedoboru żelaza. Pani doktor powiedziała też, że jeśli lek przeciwbiegunkowy nie pomoże, to żeby Babcia przyjechała do niej ponownie i wtedy wypisze receptę na antybiotyk, bo być może jest to jakieś zakażenie bakteryjne przewodu pokarmowego. Oczywiście lek przeciwbiegunkowy pomógł tylko na krótką chwilę. Kilka dni po jego odstawieniu, sensację zaczęły się na nowo. W związku z sugestią pani doktor, że przyczyną biegunki może być zakażenie, moja Mama postanowiła oddać do analizy mikrobiologicznej próbkę kału. Tak się składa, że pracuje w jednym z państwowych instytutów medycznych, więc sprawa była nieco ułatwiona :) Badania nic nie wykazały. Trzeba było szukać dalej... Kolejne wizyty u lekarzy tylko odwlekały rozpoznanie w czasie. Gdyby Babcia nie ukrywała faktu, że od pewnego czasu w kale pojawiała się krew, być może szybciej zostałaby zdiagnozowana choroba. Proszę dać wiarę, że od momentu wykrycia problemów Babci, jeszcze pół roku chodziliśmy do różnych lekarzy i żaden nie zbadał jej per rectum. A guz był w zasięgu palca... Diagnoza była szokiem Pamiętam dobrze ten moment, gdy Mama wróciła zdenerwowana z pracy. Na moje pytanie, co się stało, odpowiedziała, że profesor medycyny, z którym dzisiaj rozmawiała, może mieć rację. Zapytałam co zasugerował ów profesor i aż zdębiałam, gdy w odpowiedzi usłyszałam: „nowotwór”. Od tego momentu wszystko szybko się potoczyło. Nie zważaliśmy na kolejki do specjalistów. Zapisaliśmy Babcię na prywatną wizytę do chirurga proktologa. Doktor postawił wstępną diagnozę nawet bez rektoskopii. Był to zaawansowany guz odbytnicy. Podczas badania lekarz pobrał wycinki i dał skierowanie do szpitala na pilną operację. Od momentu rozpoznania Babcię zoperowano w ciągu dwóch tygodni. Niestety guz był tak zaawansowany, że nie udało się odtworzyć ciągłości układu pokarmowego. Została skazana na stomię, tymczasowy sztuczny odbyt wyłoniony na powłoki brzuszne. To była dla niej prawdziwa trauma. Nie dość, że zdiagnozowano raka, to jeszcze perspektywa życia z workiem na brzuchu... Długo musieliśmy uspokajać Babcię, że to tylko na jakiś czas, że jeśli będzie dbała o siebie, mniej się denerwowała, to jest szansa na operację rekonstrukcyjną przewodu pokarmowego. Zresztą sami chcieliśmy w to wierzyć! Czytaj też: Jak zdiagnozować raka jelita grubego? Wiara w lepsze jutro Życie z nowotworem to jakby siedzieć na bombie zegarowej z obawą, że w każdej chwili może wybuchnąć. Te kilkanaście lat temu, diagnoza „rak” prawie każdemu kojarzyła się z nieuniknioną śmiercią. Tak też my, najbliższa Rodzina, obawialiśmy się nawrotu choroby u Babci. Mechanizm wypierania w takiej sytuacji działa bez zarzutu. Staraliśmy się o tym po prostu nie myśleć. Gdzieś podświadomie żywiliśmy nadzieję, że może jakoś to będzie, że się uda... Trzy kolejne lata minęły spokojnie. Babcia przeszła leczenie onkologiczne. Wszystko odbyło się sprawnie i prawie zapomnieliśmy już o jej chorobie. Teraz skupiliśmy się na Dziadku, który po złamaniu w stawie biodrowym i wszczepieniu endoprotezy, czuł się coraz gorzej i gorzej... Zbyt długo było pięknie Dziadek mówił, że po operacji bardzo go boli biodro. Lekarze tłumaczyli, że tak się może dziać, że była to poważna operacja i że wszystko na spokojnie musi się wygoić. Tymczasem okazało się, że przyczyną tych silnych bóli był nowotwór. Ognisko pierwotne pochodziło z dróg moczowych, jednak nie jestem w stanie powiedzieć czy z górnych, czy z dolnych. Od momentu rozpoznania, Dziadek żył jeszcze kilka tygodni. Jednak szybko nas opuścił. Babcia była bardzo zżyta z Dziadkiem, więc wiadomość o jego śmierci załamała ją całkowicie. Staraliśmy się spędzać z nią jak najwięcej czasu, jednak mieliśmy też swoje obowiązki. W wolnych chwilach, kiedy zostawała sama, płakała i zamartwiała się. To prawdopodobnie było czynnikiem reaktywującym chorobę nowotworową. W niespełna miesiąc po pogrzebie Dziadka, lekarze wykryli dwa guzy płuca na zdjęciu rentgenowskim klatki piersiowej. Za jakiś czas stwierdzono tez przerzuty do wątroby i do kości. Babcia ponownie rozpoczęła leczenie w Centrum Onkologii. Jednak jej stan zdrowia już nigdy nie poprawił się. Robiliśmy wszystko co możliwe. Ściągnęliśmy z Ameryki słynne zioła vilcacory. Wszystko to na nic. Dokładnie w rok i jeden dzień po śmierci Dziadka, odeszła również Babcia. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że gdyby Babcia żyła w dzisiejszych czasach, sytuacja wyglądałaby nieco inaczej. Dziś, choć rak jelita grubego pozostaje wciąż wstydliwym problemem, jednak o wiele więcej się o nim mówi. Świadomi skali tej choroby są nie tylko lekarze, lecz często również pacjenci. Dziś, każdy się boi widząc krew w stolcu. O tym nie wiedziała moja Babcia. Bo gdyby miała pojęcie, może nie zgłosiłaby się tak późno do lekarza, może rak zostałby wykryty we wczesnym stadium i może mogłaby jeszcze cieszyć się życiem, jak inni ludzie. Niestety odeszła. Szkoda, że tak młodo i tak szybko. Mam nadzieję, że tam gdzie teraz jest, nie ma chorób, trosk i cierpienia. Ta kochana, poczciwa kobieta zasłużyła na odpoczynek, za ogrom bólu jaki zniosła w walce z chorobą. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Polecamy też: Czy można ustrzec się przed zachorowaniem na raka jelita grubego? Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
Witam. Na wstępie powiem, że mam 24 lata i od lat dziecięcych miałem problemy z jelitem grubym. W wieku lat 10 (+-2) miałem wykonaną kolonoskopie ze względu na krew w kale. Okazało się, że mam przewlekłe zapalenie jelita grubego. Lata mijaja a ja od hmm jakoś 14 lat zacząłem mieć problem o, którym nikomu nie mówiłem. Gdy miałem biegunkę lub często się wypróżniałem w krótkim czasie zacząłem odczuwać tak jakby mi coś wypadało z odbytu. Mogłem to dotknąć palcem bo było prawie na równi z odbytem. Coś jakby hemoroidy. Nie ważne lata mijały, a ja miałem problem gdyż się to nasilało i z czasem wypadało na dłużej i nie chciało wrócić na swoje miejsce. Głupi byłem, że nikomu o tym nie mówiłem. Ja zawsze często miałem biegunki i bóle brzucha ze względu na przewklekłe zapalenie jelita grubego. Gdy miałem 20 lat dopadł mnie raz ból brzucha z lewej strony na dole (teraz już wiem, że to jelito grube) i przez 3 dni nonstop mnie tam bolało, zwłaszcza podczas dotyku i zmiany pozycji ciała z siedzącej na stojącą. Pewnego dnia W wieku 21lat skoczyło mi ciśnienie krwi do 200-120. Poszedłem do szpitala miałem przeróżne badania i jest zdrów jak ryba. Jedynie chorysterol za wysoki. Jestem ogólnie cały czas na lekach na nadciśnienie ale to normalne w mojej rodzinie, że mam nadciśnienie (chociaż u innych się nie objawiało tak wcześnie i zdecydowanie nie w takich wartościach). Ja oczywiście spanikowany zacząłem jak Hipohondryk dopasowywać sobie wszystkie choroby. Męczyłem się przez kilka tygodni, byłem kłębkiem nerwów, aż wkońcu wyczytałem informację o raku jelita grubego, które mnie tak mocno zaniepokoiły, że udałem sie czym prędzej do lekarza. Powiedziałem o wszystkim. Podotykał mi brzuch i potem wykonał badanie, które nie wiem jak się nazywa ale zakłada rękawiczkę i bada odbyt palcem. Nic nie wyczuł i stwierdził, że mam *wypadanie ściany jelita grubego*. Uspokoiłem się i dalej sobie spokojnie żyłem. Przez ostatnie 3 lata bardzo mi sie pogorszyło. Praktycznie cały czas mam gazy. Dzień w dzień puszczam gazy oraz często siedze dość długo na wc i nie moge się wypróżnić. Coraz częściej mam różne biegunki z gazami. Pół godziny gazów, potem ostra biegunka, potem znowu gazy, potem zwykły kał, potem znowu biegunka. Często mam takie dolegliwości. Do tego to co mi wypadało z odbytu czuje jakby o wiele urosło bo często muszę bardzo mocno przeć by mi się kał przecisnął i potem wypada taki spłaszczony. Kilka razy mnie przez tydzień, a raz 2 tygodnie bolało jelito grube przy dotyku i zmiany pozycji ciała. Dość często widuje krew na papierze toaletowym i boli mnie bardzo jelito podczas wypróżniania się. Zwłaszcza gdy mam okres, że często chodze się wypróżniać. Piecze, mam uczucie niepełnego wypróżnienia, a moje parcie na stolec sprawia, że czuje jakbym zamiast kału parł to co mi wypada z odbytu, piecze wtedy jak diabli. Czasami mam bóle brzucha jakby mi ktoś igłe w jelito grube wbił na 1-3sekund. Ostatnimi czasy zacząłem sie niepokoić i poszedłem do lekarza i jakimś cudem wkońcu udało mi się wybłagać skierowanie do gastrologa bo oczywiście mój lekarz całe zycie jedzie na wózku, że mam jelito drażliwe i strasznie bagatelizuje moje objawy ale moja kartą przetargową było to, że ponad 10 lat nie miałem badanego jelita po stwierdzeniu tej przewlekłej choroby. Ostatnio byłem u gastrologa powiedziałem o kilku objawach(oczywiście o połowie zapomniałem) ale kompletnie nic mi nie powiedział tylko skierował na kolonoskopie i dowidzenia. Kolonoskopia oczywiście ZA ROK. Jakże by inaczej w naszym cudownym kraju. Dzisiaj mija tydzień od skierowania, a ja poza tym, że już praktycznie zawsze mnie piecze odbyt i mam uczucie niepełnego wypróżnienia i wyciskania kału nawet gdy wypróżniam się stosunkowo rzadko. 5 dni temu zauważyłem wysoko, na wewnętrznej stronie uda guzek pod skórą. Byłem w szpitalu w całodobowej izbie przyjęć i się okazało, że to węzeł chłonny. I nagle wszystko wróciło. Znowu kłębek nerwów ze mnie, naczytałem się na internecie o raku jelita grubego i wyczytałem, że powiększony węzeł chłonny to oznaka przerzutów jelita grubego. Teraz jestem przerażony bo dotarło do mnie, że 3 lata temu gdy mnie lekarz *badał* miałem okres, wktórym mało się wypróżniałem i mógł z tego powodu nic nie wyczuć bo to co tam mam głębiej siedziało. Dotarło do mnie, że mam praktycznie wszystkie objawy raka jelita grubego poza gorączką, wymiotami i spadkiem wagi. Jestem przerażony i nie wiem co robić. Nie widzi mi sie czekanie rok na badanie. Zastanawiam się nad tym by prywatnie się zapisać na kolonoskopie. jestem kłębkiem nerwów. Ogólnie moje objawy, które nasilały się przez lata: - krew na papierze toaletowym i pieczenie odbytu po wypróżnianiu i w trakcie - częste zmiany rytmów wypróżnień. To biegunka, to gazy, to zwykły kał. - zaparcia z gazami (zawsze występowały gdy mnie przez ten tydzień jelito grube bolało przy dotyku). - Spłaszczony stolec - Kłujące bóle jelita grubego po lewej i prawej stronie występujące znienacka i trwające z 1-3sekund. Tak jakby mi ktoś igłe wbił. Okropny ból ale tylko przez moment - Nie wiem czy to może mieć związek ale mam lekkie problemy z ksztuszeniem się śliną. - Uczucia niepełnego wypróżnienia - Zwykłe bóle brzucha nie są u mnie bardzo częstym objawem ale zdecydowanie częstrzym i ostrzejszym niż u zwykłego Kowalskiego. Mówiąc zwykłe mam na myśli biegunkę z ostrymi kurczowymi bólami brzucha. Mam okresy, że często mnie tak boli i mam okresy, że rzadko. Ale u mnie rzadko to raz na 2/3tygodnie. - powiększony węzeł chłonny w górnej wewnętrznej stronie prawego uda Bardzo proszę o wypowiedź czy powinienem jak najszybciej iśc na prywatne badanie. Czy jest szansa, że to nie jest rak jelita grubego przy takich objawach? Dodam też, że nie odżywiałem się przez ostatnie kilka lat zdrowo. Mało błonnika, ciągle tylko mięso, tłuszcz, mało warzyw i owoców poza papryczką chilli, z która ostatnimi czasy ponownie. Po kolonoskopii okazało się, że mam jelito grube w dobrej kondycji. Jedynie na samym końcu jelita grubego (przy odbycie) miałem stan zapalny oraz obrzęk. Po pobraniu wycinka i badaniu okazało się, że to tylko zapalenie błony śluzowej odbytu (proctitis). Dodatkowo powiem, że jeszcze przed badaniem okazało się, że mam hemoroidy. W tym kilka obrzękniętych. Dodatkowo od pół roku zmieniłem dietę jedząc obowiązkowo codziennie owoce, całkowicie rezygnując z ostrych przypraw(w przeszłości BARDZO nadużywałem) i alkoholu(którego i tak dużo wcześniej nie piłem) i bóle jelita stopwniowo ustały(z początku długo nie przynosiło to efektów i dopiero zaważalną różnice poczułem po ok 2-3miesiącach). Od czasu do czasu trochę pobolewa gdy zjem coś sytego i tłustego. A ten mój ból, który mnie męczył czasem co kilka dni przy dotyku oraz zmiany pozycji ciała to zapewne przez gazy (tzw. kolkę jelitową). Zakładam też, że sam się podkręcałem i moje nerwowe usposobienie tez mogło mieć wpływ na nasilanie się tych objawów.
Nie znaczy to, że jeśli ktoś w rodzinie chorował na raka jelita grubego, my też na pewno na niego umrzemy. Ale jesteśmy obciążeni znacznie większym ryzykiem choroby. A jeśli mamy tego świadomość, możemy znacznie łatwiej się przed nim uchronić.[Rak jelita grubego - zobacz infografikę]To jeden z najgroźniejszych nowotworów złośliwych w Polsce, drugi jeśli chodzi o przyczynę zgonów. Rozwija się w jelicie grubym. Jelito grube zbudowane jest z trzech odcinków: kątnicy, okrężnicy i odbytnicy – nowotwór może rozwinąć się w każdym z powstaje rak jelita grubego? Najczęściej tworzy się on z łagodnych polipów, Aż 90 proc. złośliwych zmian rozwija się w ten sposób. Rak jelita grubego może rozwijać się zarówno wewnątrz jelita, jak i rozrastać się na zewnątrz, atakując otaczające jelita – coraz więcej zachorowańRak jelita grubego jest coraz poważniejszym zagrożeniem. Z roku na rok jest wykrywany u coraz większej liczby pacjentów. W 2010 r. taką diagnozę usłyszało 14 tys. osób, w 2013 r. już ponad 15 początkowej fazie choroby nowotwór jest wyleczalny Niestety rak jelita grubego najczęściej wykrywany jest bardzo późno, kiedy jest już śmiertelną chorobą. Spośród 15 tys. pacjentów, którzy chorowali na raka jelita grubego, w 2013 roku zmarło ponad 9 tysięcy jelita grubego – objawyJak boli rak jelita grubego? – jest dość często stawianym pytaniem przez pacjentów. Rak jelita zwykle nie boli i może właśnie dlatego wielu chorych zgłasza się do lekarza zbyt późno. Nowotwór ten w ogóle przez wiele lat może nie dawać żadnych objawów, co powoduje, że często diagnozowany jest w zaawansowanym zatem objawy świadczą, że w naszym jelicie dzieje się coś złego? W zależności od tego, w której części jelita rozwija się nowotwór, objawem jest często utajone krwawienie połączone z postępującą niedokrwistością lub jawne krwawienie z dolnego odcinka przewodu pokarmowego i zmiana rytmu wczesne objawy raka jelita to:- krwawienie z odbytu;- krew w stolcu;- niedokrwistość;- uporczywe biegunki lub biegunki i zaparcia występujące naprzemiennie;- zmiana w kształcie i rozmiarach stolca;- bóle brzucha;- ciągłe parcie na raka jelita grubego w zaawansowanym stadium to klasyczne objawy choroby nowotworowej:- utrata masy ciała;- brak apetytu;- jelita grubego – przyczynyCo powoduje raka jelita grubego?- wiek – wraz z wiekiem ryzyko zachorowania rośnie. Przed 40. rokiem życia rak jelita grubego diagnozowany jest bardzo rzadko. Ryzyko rośnie po 50 roku życia, a szczyt zachorowań przypada na ósmą dekadę życia;- otyłość (u osób z MBI powyżej 30 ryzyko zachorowania rośnie o 50-100 proc. w porównaniu do osób z odpowiednią wagą, a więc BMI poniżej 24,99);- niezdrowa dieta bogata w tłuszcze zwierzęce, czerwone mięso i przetworzoną żywność, a uboga w warzywa, owoce i błonnik pokarmowy;- niska aktywność fizyczna;- palenie papierosów (szacuje się, że nawet w 20 proc. przypadków rak jelita grubego związany jest paleniem);- przebyta radioterapia jamy brzusznej;- przyjmowanie leków immunosupresyjnych po przeszczepie organów;- nadużywanie alkoholu;- przebyte wycięcie pęcherzyka żółciowego;- infekcje wirusem HPV;- przebyty rak szyjki macicy, sromu lub jelita grubego - genetykaCzy skłonność do raka jelita grubego można odziedziczyć? Tak i to właśnie geny, obok złego trybu życia, są najczęstszą przyczyną rozwoju raka jelita grubego. Szacuje się, że nawet 15-30 proc. przypadków raka jelita grubego ma podłoże badania genetyczne wykażą, że mamy mutację genów odpowiadającą za rozwój raka jelita grubego, nie znaczy to jeszcze, że jesteśmy skazani na tę chorobę. Oznacza to jedynie, że ryzyko zachorowania jest u nas znacznie większe niż u czynniki genetyczne to nie tylko fakt, że na raka jelita grubego ktoś już wcześniej w rodzinie chorował i mógł nam przekazać wadliwy genetyczne to również:- zespół rodzinnej polipowatości gruczolakowatej, który uznawany jest za tzw. stan przednowotworowy (rak jelita grubego rozwija się u 75-95 proc. chorych z rodzinną polipowatością gruczolakowatą);- zespół Lyncha (kiedyś nazywany dziedzicznym rakiem jelita grubego niezwiązanym z polipowatością). Jest to najczęstsza przyczyna uwarunkowanego genetycznie raka jelita grubego i odpowiada za 1-3 proc. zachorowań na ten nowotwór;- wcześniejsze zachorowanie na raka jelita grubego;- choroby zapalne jelit (np. wrzodziejące zapalenie jelita grubego 20-krotnie zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwór jelita grubego).Badania genetyczne na raka jelita grubegoKto powinien wykonać badania genetyczne? Przede wszystkim pacjenci, w rodzinie których wystąpiły zachorowania na raka jelita grubego, szczególnie przed 40. rokiem życia. Jeśli u kogoś z rodziny została potwierdzona obecność mutacji genetycznych, odpowiedzialnych za rozwój raka jelita grubego, to również jest to wskazanie do badań genetyczne wykrywające mutację odpowiedzialną za raka jelita grubego nie są inwazyjne i polegają na pobraniu próbki krwi do analizy. Na wyniki badań czeka się ok. 7 wykryć raka jelita grubego?Badania genetyczne robi się przede wszystkim dlatego, że świadomość dużego ryzyka zachorowania powoduje, że pacjent zaczyna się regularnie badać. Jeśli rzeczywiście zachoruje na raka jelita grubego, dowie się o tym wcześniej, a dzięki temu ma szansę na zupełne badania na raka jelita grubego powinni wykonywać pacjenci po 50 roku życia, pozostający w grupie ryzyka lub tacy, którzy mają niepokojące objawy?- badanie na obecność krwi utajonej w stolcu (co 1-2 lata, po 50 roku życia, powinno być profilaktyką u wszystkich mężczyzn i kobiet);- badanie per rectum (przez odbyt) - co 1-2 lata po 50 roku życia profilaktyka u wszystkich mężczyzn;- kolonoskopia - alternatywa dla badania na krew utajoną w kale - (badanie za pomocą endoskopu z kamerą wprowadzanego do jelita przez odbyt) - co 10 lat jako profilaktyka u wszystkich mężczyzn i kobiet po 50 roku życia. U pacjentów powyżej 65 roku życia częstość wykonywania kolonoskopii jest uzależniona od indywidualnej oceny lekarza;- rektoskopia (oglądanie końcowego, ok. 30-cm odcinka odbytnicy przez specjalny wziernik);- kolonoskopia wirtualna, czyli kolonografia (badanie trójwymiarowego obrazu jelita stworzonego ze zdjęć wykonanych tomografem komputerowym);- badanie stężenie markera 5 CEA we i badanie krwi utajonej w kale to badania profilaktyczne zalecane w kierunku wczesnego wykrycia choroby. Standardowo są wykonywane u osób bez badanie markera nowotworowego, wirtualna kolonoskopia i szereg innych, dodatkowych badań diagnostycznych pomocnych w postawieniu diagnozy wykonuje się jako element pogłębionej diagnostyki u pacjentów, u których lekarz na podstawie wywiadu i wyników wcześniejszych badań zdecyduje o konieczności ich powyższe badania mogą prowadzić do diagnozy, jednak nie dają jednoznacznej odpowiedzi, czy to rak jelita grubego. Jednoznaczną diagnozę może dać jedynie badanie histopatologiczne, a więc pobranie próbki chorej tkanki, np. guza czy polipa i poddanie jej jelita grubego – rokowaniaJak szybko postępuje rak jelita grubego? Szacuje się, że nowotwór, który najczęściej powstaje z przekształcenia polipa, rozwija się ok. 10 u 80 proc. chorych rak jelita grubego wykrywany jest w zaawansowanym stadium choroby. 40 proc. takich pacjentów nie kwalifikuje się do operacji. Wyleczenie ich jest niemożliwe, a jedyne na co mogą liczyć, to łagodzenie objawów i spowolnienie rozwoju pozostałe 60 proc. chorych? Jeśli choroba została wykryta w I stadium, odsetek 5-letniego przeżycia sięga nawet 90 proc. Nie oznacza to, że pacjent przeżyje tylko 5 lat. Przeciwnie, to oznacza, że choroba jest pod kontrolą, a ryzyko nawrotu nowotworu po 5 latach jest rak jelita grubego został wykryty w ostatnim stadium, kiedy pojawiły się już przerzuty do innych organów, a ich wycięcie jest niemożliwe, odsetek 5-letniego przeżycia wynosi tylko 7 proc. Jeśli przerzuty zostaną wycięte chirurgicznie - 25-35 odsetek przeżycia u pacjentów z rakiem jelita grubego wynosi 40 u chorych na raka jelita grubego najczęściej pojawiają się przerzuty?Drogą naczyń krwionośnych i naczyń chłonnych rak atakuje najczęściej wątrobę, rzadziej płuca, jajniki, nadnercza, mózg i jelita grubego – leczenieJak leczyć raka jelita grubego? Podstawową metodą jest operacja, a więc wycięcie złośliwego guza. Leczenie chirurgiczne może zostać poprzedzone radioterapią. Złośliwy guz wycinany jest z okolicznym zdrowym fragmentem jelita oraz najczęściej z okolicznymi węzłami to możliwe, pozostałe fragmenty jelita są ze sobą zszywane. Może być jednak tak, że zszycie jest niemożliwe, wtedy tworzy się sztuczny odbyt, a więc stomię. Stomia polega na stworzeniu otworu w ścianie brzucha, do którego doprowadzany jest końcowy odcinek jelita grubego. Na zewnątrz otworu instaluje się plastikowy zbiornik, do którego wydalany jest stolec. U niektórych pacjentów może się to wiązać z pogorszeniem komfortu życia, jednak ze stomią da się normalnie funkcjonować. W niektórych przypadkach wydalanie przez tzw. sztuczny odbyt konieczne jest do końca życia, jednak czasami tylko do czasu wygojenia się zespolenia rak jelita grubego zostanie zdiagnozowany w zaawansowanym stadium, konieczna może być operacja wielonarządowa . Wycina się wtedy nie tylko fragment jelita, ale również inne zajęte nowotworem organy jak fragment wątroby, żołądka, nerek, ściany brzucha lub leczeniu operacyjnym konieczne może być zastosowanie dodatkowo radioterapii i jelita grubego – dietaJak pokonać raka jelita grubego? Najlepiej działać jeszcze zanim on się rozwinie, a do tego konieczna jest odpowiednia dieta. Przede wszystkim należy ograniczyć tłuszcze, szczególnie te pochodzenia zwierzęcego oraz czerwone mięso, szczególnie grillowane, wędzone, smażone. Należy również ograniczyć cukry, przede wszystkim obecne w słodyczach i napojach słodzonych oraz wykluczyć wysokoprzetworzoną jeść? Przede wszystkim zwiększyć w diecie obecność bezskrobiowych warzyw i owoców. Kluczowy jest błonnik pokarmowy zawarty w warzywach i owocach. Naukowcy twierdzą, że zwiększona ilość błonnika w diecie może ograniczyć ryzyko rozwoju raka jelita grubego o względu na błonnik należy też jeść produkty pełnoziarniste – pieczywo, kasze, ryż czy są ryby, owoce morza, orzechy i diecie powinna się znaleźć odpowiednia dawka witaminy C i D, beta-karotenu, kwasu foliowego, wapnia i selenu. Do tego zaleca się ograniczenie picia alkoholu i rzucenie dieta powinna być uzupełniona regularną aktywnością fizyczną, która może zmniejszyć ryzyko rozwoju raka jelita grubego nawet o 50 proc. Nie należy zapominać o nawodnieniu - wskazana jest woda, napary ziołowe i słaba się więcej:Rak jelita grubego – objawy, rokowania, leczenieNowotwory i geny. Co to są testy genetyczne?Rak piersi zabija kobiety. Jak temu zaradzić?
45-letnia kobieta jest najdłużej żyjącą pacjentką z rakiem jelita w Wielkiej Brytanii. Po diagnozie dawano kobiecie 12 miesięcy życia. To było 17 lat temu. Brytyjka ogłosiła, że po niemal dwóch dekadach jest wolna od choroby nowotworowej. Bex Papa-Adams z Kent jest najdłużej żyjącą pacjentką z rakiem jelita w Wielkiej Brytanii. 17 lat temu zdiagnozowano u niej raka w czwartym stadium zaawansowania i stwierdzono, że niewiele można zrobić. Wtedy długość życia kobiety szacowano na 12 miesięcy. W ciągu kilkunastu lat Brytyjka poddawana była leczeniu, przeszła 9 operacji. W tym czasie nie rezygnowała z życia - urodiła troje dzieci i pracuje jako nauczycielka jogi. Udziela się publicznie, by szerzyć świadomość na temat raka jelita i objawów tej 17 latach od postawienia diagnozy Bex Papa-Adams ogłosiła, że jest wolna od Zdiagnozowanie mnie zajęło 18 miesięcy, a miałam objawy, takie jak krew w stolcu. Powiedzieli, że jestem za młoda, kiedy zapytałam, czy to może być rak - powiedziała od lat ma stałą stomię. Uważa jednak, że wcześniejsza diagnoza uchroniłaby ją przed tym scenariuszem, bo choroba mogła nie rozprzestrzenić się tak 2007 roku zdiagnozowano u niej wtórnego raka wątroby i ponownie jej organizm został wystawiony na bardzo wyczerpujące leczenie. "Wiele razy wzywano moją rodzinę, by mogli się ze mną pożegnać" - wspomina Bex przekonuje, że niezwykle ważne jest "drążenie tematu" i zadawanie pytań, gdy coś jest nie tak. Apeluje do pacjentów, by dążyli do postawienia diagnozy i nie dali się zbyć. Wczesna diagnoza umożliwia podjęcie skutecznego leczenia i wyjście z choroby lub wydłużenie życia. Wczesne objawy raka jelita grubego. Na co zwrócić uwagę?Do wczesnych objawów raka jelita zalicza się bóle brzucha, zaburzenia oddawania stolca i wzdęcia, których źródło upatruje się raczej w złej diecie i nieodpowiednim trybie życia, niż w objawem jest krew w stolcu (u większości osób ma charakter utajony), a także utrata masy ciała bez wyraźnej przyczyny oraz diametralna zmiana rytmu wypróżnień - zarówno biegunki, jak i możliwe objawy raka jelita grubego to: uczucie przepełnienia w odbytnicy; naglące i bolesne parcie na stolec; zmiana w kształcie i rozmiarach stolca; anemia wynikająca z powolnego, często ukrytego, ale stałego krwawienia z guza do światła jelita grubego; krwawienia z odbytu. Powyższa porada nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku jakichkolwiek problemów ze zdrowiem należy skonsultować się z lekarzem. Źródło:
Co to jest rak jelita grubego? Nowotwór jelita grubego rozwija się na skutek niekontrolowanego przez organizm wzrostu komórek w obrębie jednej z części jelita grubego (kątnicy, wstępnicy, poprzecznicy, zstępnicy lub odbytnicy). Objawy i leczenie raków poszczególnych części jelita grubego mogą się istotnie różnić. Zdecydowana większość (90%) nowotworów jelita grubego to rak (gruczolakorak) jelita grubego. Częściej występuje u mężczyzn niż u kobiet. Rzadko występuje przed 40. rokiem życia, a szczyt zachorowalności przypada na 7. dekadę życia. W Polsce jest drugą w kolejności przyczyną zgonów nowotworowych. Zachodzące w Polsce od lat 90. ubiegłego wieku zmiany nawyków żywieniowych spowodowały stałe zwiększanie się liczby zachorowań na raka jelita grubego. Jakie są czynniki ryzyka zachorowania na raka jelita grubego? Zwiększone ryzyko zachorowania na raka jelita grubego dotyczy osób, w rodzinach których występowała ta sama choroba, a także chorych na chorobę Leśniowskiego i Crohna oraz wrzodziejące zapalenie jelita grubego, palaczy papierosów, osób otyłych, osób z polipami w jelicie grubym oraz osób leczonych już wcześniej z powodu nowotworów jelita grubego. Należy wyodrębnić dwie grupy zachorowań na raka jelita grubego: zachorowania sporadyczne (niezwiązane ze znanym obciążeniem genetycznym/rodzinnym) oraz rodzinne (będące następstwem znanej wady [mutacji] niektórych genów lub nieznanej przyczyny manifestującej się zwiększonym ryzykiem zachorowania na ten nowotworów w danej rodzinie). Zdecydowaną większość zachorowań można przyporządkować do grupy pierwszej, a udział zachorowań rodzinnych/genetycznych nie przekracza według różnych szacunków 15–30% wszystkich przypadków choroby. Jakie są objawy raka jelita grubego? Objawy nowotworów jelita grubego są uzależnione od stopnia zaawansowania choroby i umiejscowienia choroby w obrębie jelita. Do typowych wczesnych objawów należą: krwawienie z odbytnicy (zwłaszcza powtarzające się), obecność krwi w stolcu po defekacji, naprzemienne występowanie zaparć i biegunek, uporczywe biegunki, zmiana w kształcie i rozmiarach stolca, ból i skurcze brzucha, daremne parcie na stolec (powtarzające się epizody parcia na stolec, po których nie udaje się go oddać), anemia (niedokrwistość; wynika z powolnego, często ukrytego, ale stałego krwawienia z guza do światła jelita grubego). Wśród objawów późnych można wymienić typowe objawy zaawansowanego nowotworu: postępującą utratę masy ciała, brak apetytu, osłabienie, anemię itp. Jak rozpoznaje się raka jelita grubego? Istnieje wiele badań pozwalających na rozpoznanie nowotworów jelita grubego. W zależności od rodzaju zgłaszanych przez chorego objawów lekarz zdecyduje, które z badań i w jakiej kolejności należy wykonać, aby potwierdzić rozpoznanie raka jelita grubego lub je wykluczyć. Część badań wykorzystuje się także w badaniach skriningowych (przesiewowych), czyli przeprowadzanych u osób zdrowych, niezgłaszających żadnych objawów, w celu ewentualnego wykrycia nowotworów jelita grubego na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Badania ułatwiające wstępne rozpoznanie nowotworu jelita grubego Badanie palcem przez kiszkę stolcową (badanie per rectum). Lekarz wprowadza palec do kiszki stolcowej i dotykiem bada dolną część odbytnicy – w ten sposób można rozpoznać znaczną część guzów położnych w tej części jelita grubego. Badanie antygenu karcynoembrionalnego (CEA) we krwi. Jest to badanie krwi, w czasie którego oznacza się stężenie typowego dla rozwoju nowotworów jelita grubego markeru. Badanie wykorzystywane jest obecnie przede wszystkim w obserwacji chorych po leczeniu na nowotwory jelita grubego – pomaga stwierdzić, czy nie doszło do wznowy procesu nowotworowego. Badanie obecności krwi utajonej w stolcu. Badanie to pozwala na stwierdzenie, czy w stolcu nie ma śladów niewidocznej nieuzbrojonym okiem krwi. Aby badanie było wartościowe, należy ściśle przestrzegać zaleceń, pamiętając o tym, aby badanie powtórzyć według określonego schematu. Współczesne testy na obecność krwi utajonej nie wymagają – w przeciwieństwie do stosowanych jeszcze do niedawana – zachowania reżimu dietetycznego przed badaniem. Rektoskopia. Jest to badanie endoskopowe, w którym przez odbyt wprowadza się sztywny przyrząd optyczny, za pomocą którego można uwidocznić do około 25 cm końcowego odcinka jelita grubego (odbytnicę i część zstępnicy – esicę) oraz w razie potrzeby pobrać wycinki do badania histopatologicznego. Badanie można wykonać bez znieczulenia, zwykle nie jest bolesne; warunkiem efektywnego przeprowadzenia badania jest odpowiednie przygotowania jelita za pomocą specjalnych preparatów oczyszczających przewód pokarmowy ze stolca. Kolonoskopia. Jest to badanie wykonywane przez odbyt za pomocą giętkiego, długiego (ok. 150–180 cm) endoskopu, dzięki któremu można uwidocznić całe jelito grube (aż do miejsca, w którym łączy się z nim jelito cienkie – zastawki Bauhina). Podczas kolonoskopii w razie potrzeby można pobrać wycinki z podejrzanej zmiany, zatamować niewielkie krwawienie lub założyć urządzenie zmniejszające czasowo objawy niedrożności wywoływanej przez nowotwór (tzw. stent). Kolonoskopia wirtualna. Badanie polegające na podaniu powietrza do światła jelita grubego przez odbytnicę i wykonaniu tomografii komputerowej, dzięki której uzyskuje się trójwymiarowy obraz całego jelita. Wlew kontrastowy jelita grubego. Polega na wprowadzeniu do światła jelita grubego powietrza oraz środka kontrastowego i wykonaniu szeregu zdjęć rentgenowskich. Warunkiem rozpoczęcia leczenia jest uzyskanie mikroskopowego potwierdzenia rozpoznania raka (nowotworu złośliwego) na podstawie badania histopatologicznego pobranych wycinków. Dopuszcza się jednak również podjęcie leczenia operacyjnego (zwłaszcza w przypadku guzów położonych powyżej odbytnicy i dających dolegliwości) mimo braku potwierdzenia rozpoznania raka. Do zastosowania radio- i chemioterapii konieczne jest mikroskopowe rozpoznanie nowotworu. Jak leczyć raka jelita grubego? Metoda leczenia raka jelita grubego zależy od stopnia zaawansowania choroby w momencie ustalenia rozpoznania. Zawsze podstawową metodą leczenia nowotworów jelita grubego jest operacja i w każdym przypadku należy rozważyć jej wykonanie. Trzeba jednocześnie podkreślić, że operacja nie zawsze jest możliwa, a czasem jej przeprowadzenie należy odłożyć na później – po zakończeniu stosowania innych, wstępnych (tzw. neoadjuwantowych) metod leczenia. Jeśli nowotwór jelita grubego jest bardzo mały lub ograniczony do niewielkiego polipa, możliwe bywa miejscowe wycięcie samego guza/polipa bez wycinania fragmentu jelita. Zabieg taki można wykonywać w zależności od umiejscowienia i rodzaju zmiany laparoskopowo albo endoskopowo (wykorzystując kolonoskopię lub rektoskop operacyjny). W większości przypadków raka jelita grubego konieczne jest jednak wycięcie guza wraz z fragmentem jelita grubego. Zabieg taki przeprowadza się w znieczuleniu ogólnym. Zazwyczaj wykonywany jest poprzez cięcie na skórze brzucha o długości 15–30 cm. Istnieje kilka rodzajów standardowych operacji: w przypadku raka w prawej części jelita grubego (kątnica, wstępnica, prawa część poprzednicy) zazwyczaj wykonuje się tzw. prawostronną hemikolektomię. Z kolei w przypadku zmian w lewej części poprzecznicy, zstępnicy i górnej części esicy zwykle wykonuje się „lewostronną hemikolektomię”. Czasem wycina się także esicę z górną częścią odbytnicy, jeśli guz jest położny w tych odcinkach jelita grubego. Wreszcie w przypadku guzów odbytnicy wycina się dolną część esicy z odbytnicą (czasem konieczne jest wycięcie również odbytu). Jeśli z różnych powodów nie da się zeszyć obu wolnych końców jelita („zespolenie jelitowe”), to koniec górny należy przekształcić w tzw. przetokę kałową albo „sztuczny odbyt”. W ostatnich latach podejmuje się próby wycinania fragmentów jelita grubego z nowotworem za pomocą laparoskopu, jednak nie jest to jeszcze postępowanie przyjęte we wszystkich ośrodkach, choć wydaje się, że nie wiąże się z gorszymi pod względem skuteczności wynikami odległymi. Z drugiej strony trzeba podkreślić, że nawet jeśli dany oddział chirurgiczny dysponuje odpowiednim sprzętem, a jego personel jest przeszkolony w tego rodzaju zabiegach, nie oznacza to, że wszystkie operacje jelita grubego będą wykonywane laparoskopowo. Decyzja o możliwości przeprowadzeniu takiego zabiegu zależy od rozmiaru i umiejscowienia guza, chorób współistniejących oraz preferencji chorego. W niektórych przypadkach konieczne jest założenie w trakcie operacji jelita grubego stomii („przetoka kałowa”, „sztuczny odbyt”, „kolostomia”). Jest to otwór w ścianie brzucha, do którego doprowadzony jest końcowy odcinek jelita i przez który stolec przedostaje się na zewnątrz, do umieszczonego nad otworem plastikowego zbiornika (worka stomijnego). Przetoka taka może być przejściowa, ale może być również rozwiązaniem ostatecznym. Czasem stosuje się także tzw. przetokę jelitową „protekcyjną”, aby na kilka miesięcy (na okres potrzebny na wygojenie zespolenia) treść jelitowa nie przechodziła przez zeszyty (zespolony) odcinek jelita. Taką przetokę (jejunostomię) zakłada się czasowo, tzn. planuje się zamknięcie stomii i przywrócenie naturalnej drogi oddawania stolca w późniejszym czasie (od kilku tygodni do kilku miesięcy). W przypadku chorych z bardzo zaawansowanymi nowotworami jelita grubego konieczne może być przeprowadzenie operacji wielonarządowych. Dzieje się tak w sytuacji, gdy nowotwór nacieka sąsiednie organy i aby można było usunąć go w całości, trzeba wyciąć częściowo lub doszczętnie zajęty organ (np. żołądek, wątrobę, śledzionę, nerkę, ścianę brzucha, pęcherz moczowy itp.). Chemioterapia (oraz nowoczesne ukierunkowane leczenie molekularne) wykorzystuje się w leczeniu nowotworów jelita grubego zarówno przed operacją, jak i po niej. Zastosowanie chemioterapii przed operacją może w niektórych przypadkach powodować zmniejszenie masy guza i przez to ułatwiać pracę chirurga oraz zwiększyć efektywność operacji, wyrażoną szansami na pełne wyleczenie. Z kolei zastosowanie chemioterapii po zabiegu operacyjnym ma poprawić przeżycie chorych poprzez zniszczenie ewentualnie krążących w organizmie komórek nowotworowych. Leczenie napromienianiem (radioterapia) jest najczęściej wykorzystywane w leczeniu nowotworów odbytnicy, czyli części jelita grubego położonej tuż przed odbytem. Stosowane jest albo przed operacją (najczęściej), albo po niej. Przed operacją ma doprowadzić do zmniejszenia guza, umożliwiając w ten sposób operację lub ją ułatwiając, natomiast po operacji ma za zadanie zniszczyć ewentualne pozostałości nowotworu. Napromienianie można stosować również w leczeniu objawów nowotworów jelita grubego, np. bólu. W ostatnich latach powstało wiele leków tzw. terapii ukierunkowanej molekularnie. Są to leki, które potrafią „rozpoznać” komórki nowotworowe i niszczyć je, zazwyczaj bez znaczniejszej szkody dla większości komórek zdrowych. Obecnie leki te używane są u niektórych chorych jako leki uzupełniające klasyczne sposoby leczenia opisane powyżej. Należy podkreślić, że nie we wszystkich przypadkach można wykorzystać leki z tej grupy, warunkiem ich użycia jest bowiem wrażliwość komórek danego raka na dany lek. Również skuteczność tych leków cechuje się istotnymi ograniczeniami. Czy raki jelita grubego mogą występować rodzinnie? Około 80% wszystkich przypadków nowotworów jelita grubego do nowotwory niemające podłoża rodzinnego, tzn. są to nowotwory powstające u osób, w najbliższej rodzinie których nie stwierdzono tego typu chorób. Pozostałe 20% chorych na nowotwory jelita grubego to osoby obciążone rodzinnie, czyli mające bliskich krewnych, u których rozpoznano nowotwór tego typu. Około 5% wszystkich zachorowań na nowotwory jelita grubego to nowotwory występujące rodzinnie jako zespół Lyncha (rak jelita grubego niezwiązany z polipowatością – HNPCC). Około 0,5–1% zachorowań na raka jelita grubego powoduje mutacja genu APC, wywołująca zespół polipowatości rodzinnej. Osoby mające krewnych pierwszego stopnia chorych na nowotwory jelita grubego są obciążone większym ryzykiem rozwoju tych chorób. U wszystkich członków rodzin obciążonych zwiększonym ryzykiem zachorowania na raka jelita grubego należy stosować odmienne zasady obserwacji i ewentualne operacje prewencyjne. Czy można uniknąć zachorowania na raka jelita grubego? Wśród czynników ryzyka rozwoju nowotworów jelita grubego istnieje kilka, które można modyfikować, zmieniając swoje zachowania na bardziej prozdrowotne. Do działań zmniejszających ryzyko rozwoju nowotworu jelita grubego należą: regularna aktywność fizyczna, ograniczenie zawartości tłuszczów, zwłaszcza pochodzenia zwierzęcego, w diecie, regularne spożywanie (do pięciu razy w ciągu dnia) świeżych owoców i warzyw, ograniczenie dziennej podaży kalorycznej, zmniejszenie spożycia alkoholu. Powyższe działania pozwalają na zmniejszenie ryzyka rozwoju nowotworu jelita grubego, ale nie eliminują go całkowicie. Dlatego wszystkim osobom, które ukończyły 50. rok życia, zaleca się wykonywanie co najmniej jednego okresowego badania pozwalającego na wczesne wykrycie nowotworu jelita grubego, co daje szanse na uzyskiwanie bardzo dobrych wyników leczenia. Istnieją różne schematy badań skriningowych zmierzających do wczesnego wykrywania nowotworów jelita grubego. Do najczęściej zalecanych należą: wykonywanie kolonoskopii co 10 lat, wykonywanie odpowiednich testów na ukrytą krew w stolcu co rok, wykonywanie badania kontrastowego jelita grubego co 5 lat.
forum rak jelita grubego